Zobacz, jakie argumenty przemawiają za powierzeniem nam Twojej sprawy
Specjalizacja
Zajmujemy się wyłącznie kredytami frankowymi. Nie podejmujemy się prowadzenia innych spraw. Poświęcamy się tylko jednemu tematowi – kredytom frankowym.
Ekspercka wiedza
Kredyty frankowe nie mają przed nami tajemnic. Na bieżąco śledzimy i analizujemy orzecznictwo, studiujemy branżowe publikacje i doskonalimy naszą argumentację.
Doświadczenie
Kredytami frankowymi zajmujemy się od 2017 r. Mimo coraz większej liczby wygranych spraw – nie spoczywamy na laurach. Cały czas rozwijamy naszą argumentację.
Korzystne wyroki
Regularnie wygrywamy z bankami. Mamy na swoim koncie prawomocne wygrane i rozliczone umowy. Liczba korzystnych wyroków naszej kancelarii rośnie z każdym miesiącem.
Kompleksowa obsługa
Powierzając nam sprawę o nic więcej nie musisz się martwić. Zajmiemy się wszystkim - od wyliczeń, przez proces sądowy, na rozliczeniu z bankiem kończąc.
Bezpłatna analiza umowy kredytowej
Bezpłatnie przeanalizujemy Twoją umowę i wyjaśnimy, jakie są możliwości działania w Twojej sprawie.
Jasne zasady rozliczeń
Wynagrodzenie kancelarii jasno określone w umowie. Z góry wiesz, jakie poniesiesz koszty. Częściowo możesz zapłacić po zakończeniu sprawy.
Bezpośredni kontakt z adwokatem
W każdej chwili możesz skontaktować się bezpośrednio z adwokatem prowadzącym Twoją sprawę.
Sąd Okręgowy w Legnicy ustala, że umowa „kredytu frankowego” z 2004 r. zawarta z PTF Bankiem (obecnie Santander Consumer Bank) jest nieważna i zasądza na rzecz kredytobiorców 63.318,48 zł + odsetki!
Sąd Okręgowy w Legnicy na pierwszej rozprawie ustala nieważność umowy dawnego GE Money Banku i zasądza na rzecz kredytobiorczyni ponad 190.000 zł + odsetki!
Zobacz odpowiedzi na często pojawiające się pytania dotyczące kredytów frankowych.
Pozwanie banku to aktualnie jedyny sposób na rozwiązanie problemu z kredytem frankowym. Na naszym blogu dokładnie opisaliśmy, jak przebiega cały proces krok po kroku – od zlecenia analizy umowy kredytowej do zakończenia sprawy sądowej.
Na przykładzie kilku kredytów pokazujemy – na konkretnych kwotach – jaka jest wartość korzyści wynikających ze stwierdzenia nieważności umowy kredytowej przez sąd i od jakich czynników to zależy.
Samo tylko podpisanie oświadczenia o ryzyku kursowym, jeśli nie było połączone z rzeczywistym wyjaśnieniem istoty i zakresu tego ryzyka, nie wpływa na możliwość dochodzenia roszczeń przeciwko bankowi. Na naszym blogu dokładnie opisaliśmy, dlaczego.
Fakt, że kredytobiorcy rozwiedli się, a nawet dokonali podziału majątku, nie stanowi przeszkody w dochodzeniu roszczeń z umowy „kredytu frankowego” przeciwko bankowi. Isotne jest jednak - przy konstruowaniu roszczeń - ustalenie faktycznego sposobu spłacania kredytu po ustaniu wspólności majątkowej.
Sprzedaż nieruchomości, której zakup finansowany był „kredytem frankowym", nie wyłącza możliwości pozwania banku, wykazania, że umowa od samego początku była nieważna i uzyskania w związku z tym znacznych korzyści.
Tak. O ile roszczenia majątkowe ulegają przedawnieniu, to zgodnie z dominującą obecnie w orzecznictwie koncepcją, okres przedawnienia należy liczyć od momentu, w którym umowa stała się „trwale bezskuteczna”, a to nie może nastąpić prędzej niż w chwili, w której kredytobiorca dowiedział się o tym, że jego umowa zawiera postanowienia niedozwolone.
TSUE ostatecznie rozstrzygnął kwestię, że w zakres pojęcia „rekompensaty” wchodzi również waloryzacja kapitału, który został oddany do dyspozycji kredytobiorców. Zatem żądanie waloryzacji kapitału wysuwane przez banki w stosunku do kredytobiorców jest nieuprawnione w świetle przepisów dyrektywy 93/13.
W dniu 19.10.2023 r. Sąd Najwyższy podjął uchwałę o braku współuczestnictwa koniecznego wszystkich kredytobiorców w sprawie przeciwko bankowi o ustalenie nieważności umowy kredytu. Jest to szczególnie ważne rozstrzygnięcie dla kredytobiorców, którzy są po rozwodzie i nie mogą liczyć na współpracę byłego małżonka przy dochodzeniu roszczeń.
TSUE potwierdza, że zgłoszenie przez bank w toku procesu zarzutu zatrzymania nie może prowadzić do pozbawienia konsumenta prawa do odsetek za opóźnienie, a początek przedawnienia roszczeń banku nie może być liczony od prawomocności wyroku w sprawie o ustalenie nieważność umowy kredytu.
W postanowieniu z 11.12.2023 r. w sprawie C‑756/22 TSUE potwierdził, że w związku z uznaniem umowy kredytu za nieważną w całości ze względu na nieuczciwe warunki, bez których nie może ona dalej obowiązywać, bank nie może żądać od konsumenta zwrotu kwot innych niż kapitał wpłacony na poczet wykonania tej umowy oraz ustawowe odsetki za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty.
TSUE potwierdza, że konsument nie musi składać żadnych oświadczeń o świadomości skutków nieważności umowy ani potwierdzać woli stwierdzenia nieważności umowy. Ponadto TSUE potwierdza, że roszczenie konsumenta nie może być pomniejszone o odsetki, które bank otrzymałby, gdyby umowa kredytowa była ważna.
Sąd powinien udzielić zabezpieczenia i wstrzymać obowiązek dokonywania spłaty rat kredytu już na wstępnym etapie procesu. Brak takiego zabezpieczenia byłby bowiem jednoznaczny z pozbawieniem konsumenta ochrony wynikającej z dyrektywy 93/13.
Prześlij nam skan swojej umowy kredytowej do bezpłatnej analizy i dowiedz się, czy możliwe jest zakwestionowanie Twojej umowy, jakie korzyści może to przynieść oraz jakie są warunki prowadzenia sprawy przez kancelarię.